Zeszyt w laptopie

A czas sobie wolno płynie, panta rhei. Hiveblocks poinformowały mnie dzisiaj, że mam 90 moonsów, a wyszukany jak zwykle przed świętami przepis na minimazurki pokazał karteczkę z datą pl-kuchniakonkurs - 03.04.2018.

Tak, wyszukuję swoje przepisy. Tak, nie chce mi się wyjmować zeszytu, skoro laptop stoi na stole. Tak - zdecydowana większość przepisów z zeszytu jest już na blockchainie. Poręczne, wygodne, bardzo sobie chwalę.

Gdyby ktoś miał ochotę wykorzystać przepis na minimazurki, to proszę się częstować. Gorąco rekomenduję kruche babeczkowe podstawy. Ciasto jest bardzo proste, nie trzeba go schładzać, nie trzeba obciążać grochem, nie wyrasta wysoko, zostaje sporo miejsca na nadzienie. A nadzienie to już kwestia gustu, tradycji i fantazji - można po prostu nadziać tym, co zawiera ulubiony klasyczny mazurek.

Żeby wypiekać babeczki, konieczna jest inwestycja w foremki. Swoje kupiłam na dwa rzuty. Starsze są te z prostymi rowkami. Tych było 10 w zestawie. Później dokupiłam jeszcze te z lekkim skrętem - tych z kolei było 8. Oba rodzaje foremek mają średnicę 65 mm. Bardziej podobają mi się te ze skrętem. W sieci można nabyć zestaw 6 sztuk za 4,99 zł, myślę, że są również dostępne w większości sklepów AGD.
Minimazurki z przepisu piekę na dwie tury. Z podanych proporcji wychodzi ich 36 czyli jak dla plutonu wojska, ale warto upiec tyle, bo minimazurki doskonale nadają się do obdarowywania bliskich. Upieczone spody wyjmuję z foremek na gorąco, a używam do tego szczypców - takich do grillowania.

Koleżanka zapytała mnie, czy smaruję czymś foremki. Nie wiem, jak by to było z innym ciastem, ale to z przepisu na minimazurki nie przywiera do foremek. Nie smaruję ich zatem niczym.
Spody sobie stygną. Tyle na dziś. Jutro zrobię czekoladowo-orzechowe wypełnienie do mazurków, będę też piekła sernik, który pewnie tradycyjnie mi opadnie.

PS Któregoś roku udało mi się stłuc decoupage'ową pisanę ze zdjęcia. Była zrobiona z wydmuszki strusiego jaja. Skorupka była naprawdę gruba, ale nie dość, aby wytrzymać zderzenie z podłogą. :) Pozostałe dwie pisanki są styropianowe.