Espresso tonic - na gorące dni

W zeszłym roku hitem internetów była dalgona coffee, która dla mnie okazała się zbyt słodka, ale wykorzystałam ją jako jeden ze składników deseru dalgona. Przy okazji sprawdziłam, czy zamiast cukru można użyć miodu. Można. :)

Taki urok mody, że szybko się zmienia. W nowym sezonie mamy nowy kawowy wiral - espresso tonic. Uwielbiam espresso, bardzo lubię tonic, musiałam spróbować.

Przepis jest bardzo prosty.

  1. Do dużej szklanki (350 ml) należy wsypać dużo lodu - przynajmniej 2/3 wysokości szklanki.
  2. Zalać lód ulubionym tonikiem (lubię wszystkie, a użyłam Jurajskiego, bo tylko ten był w pobliskim sklepie spożywczym). Wejdzie około 150-200 ml. Musi zostać miejsce na kawę.
  3. Gdy tonik oddaje nadwyżkę bąbelków i chłodzi się na kostkach lodu, przygotowujemy podwójne espresso (około 60 ml napoju).
  4. Kawę odstawiamy na chwileczkę. Do toniku możemy dodać ulubione owoce, listki mięty czy gałązkę tymianku.
  5. Do szklanki wlewamy powoli kawę - jeżeli unikniemy zbędnego impetu (na przykład celując w dużą kostkę lodu), powstaną efektowne warstwy.

Gotowe!
Tak serwujemy napój, jednak przed wypiciem warto zniszczyć efekt wizualny i wymieszać składniki, bo cały urok napoju tkwi właśnie z mnieszanych smakach toniku i kawy - zaskakująco dobrze pasujących do siebie.

Espresso tonic pochodzi ze Skandynawii. Prawdopodobnie wymyślony został w Oslo - dość prozaicznie, spijano resztki po imprezie firmowej.
Na imprezie tej byli przyszli założyciele palarni kawy i kawiarni Koppi w Helsingborgu (Szwecja) - Anne Lunell i Charles Nystrand. To właśnie oni, rozpoczynając działalność w 2007 roku, postanowili umieścić w karcie swojego lokalu napój Kaffe&Tonic

W sieci znajdziecie również inne wersje tego napoju - wzbogacone syropami (to dla miłośników słodkich napojów, proponowane są m.in. syropy cytrynowe, pomarańczowe, ale także curacao lub lawendowy) lub z dodatkiem alkoholi (imprezowo, oczywiście z ginem, białym rumem lub Cointreau).

Espresso tonic to rewelacyjny napój na gorące dni i przedburzową pogodę. Spróbujcie koniecznie.