Portulaka - chwast czy warzywo?

Nowy chwast w skrzynkach, donicach, na ścieżkach ogrodowych i grządkach. Roślina płożąca o grubych różowych (różowiejących) łodygach i dość grubych listkach. Owalne listki i grube łodyżki przypominają trochę drzewko szczęścia - grubosza owalnego. W wyszukiwarce nie udało mi się za pomocą wymienionych fraz wyszukać tej rośliny. I choć Google podpowiedział dokończenie frazy chwast podobny do gr - chwast podobny do grubosza, to w odpowiedzi nie pokazał nic o tej ciekawej roślince, a tylko same grubosze.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Portulaka pospolita (Portulaca oleracea) pojawiła się w moim ogrodzie 3-4 lata temu. Rozsiewa się sama. Nie potrafię wskazać "kanału" inwazji. Być może trafiła do mnie z doniczkami ziół zakupionych w centrum ogrodniczym. Kilka okazów, które wykiełkowały w skrzynkach i rozsadnikach po wysadzeniu rozsad na docelowe grądki pozostawiłam celowo, aby zobaczyć, jakie osiągną rozmiary i czy zakwitną. Regularnie muszę również wyrywać młode roślinki, które z upodobaniem porastają szczeliny pomiędzy płytkami chodnikowymi.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Nie ukrywam, że jako chwast portulaka jest dość uciążliwa. Ciężko jest usunąc całą roślinę z podłoża - łodygi odrywają się, a po czasie odrastają nowe. Portulaka prawdopodobnie pochodzi z południowo-wschodniej i południowej Europy, ale obecnie występuje na całym świecie w ciepłych strefach umiarkowanych. W publikacji z 1993 roku portulaka została uznana za ósmy najpowszechniejszy gatunek rośliny na świecie i jeden z dziesięciu najbardziej uciążliwych chwastów. Minęło ponad 30 lat, więc pewnie jakieś zmiany w rankingu nastąpiły, ale nadal pewne cechy portulaki predestynują ją do tego, aby pojawiła się również w waszych ogródkach. Portulaka potrafi zamknąć cały cykl życiowy (wzrost, kwitnienie i ponownie wysianie nasion) w sześciu tygodniach. Jej drobne nasiona charatkeryzuje bardzo wysoka trwałość (50% nasin zachowuje zdolnośc kiełkowania po 14 latach), zdolność do pływania i odporność na wodę morską.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Portulaka ma niewielkie żółte kwiaty, ale otwierają się one tylko rano. Jeżeli uda mi się zrobić ich zdjęcie, obiecuję aktualizację wpisu.
Roślina rozrasta się na 20-30 cm. Jest jednoroczna. W kolejnym sezonie z nasion wyrastają nowe portulaki.

Taki zestaw informacji pozwala na wysnucie wniosku, że z portulaką jako chwastem ciężko wygrać. Ale ja widzę światełko w tunelu. Jeżeli coś jest potrzebne, to często dzieje się tak, że mamy tego trochę za mało w ogródku (to mój typowy wiosenny problem ze szczawiem na zupę). Otóż portulaka pospolita bywa również nazywana portulaką warzywną i jest jadalna. Kiedyś była znaną rośliną warzywną w różnych częściach Europy, obecnie jest raczej zapomniana - wyjątkiem są tu wyspy i regiony Grecji kontynentalnej, gdzie jest wciąż spożywana w różnego typu sałatkach, a znana jest pod nazwami αντράκλα, ανδράχλη oraz γλιστρίδα. Mam ogromną nadzieję na komentarz i informację z pierwszej ręki od @grecki-bazar-ewy. :)


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

No dobrze - wiele roślin jest jadalnych, ale nie wszystkie są na tyle smaczne i "niekontrowersyjne", aby rodzina bez grymasów zjadła przygotowaną z ich dodatkiem sałatkę. I tu spora niespodzianka - portulaka jest naprawdę smacznym warzywem liściowym. Ta, która wyrasta w moim ogródku smakuje jak połączenie sałaty (odmiany o łagodnym smaku) i szczawiku zajęczego. Jest to przyjemny roślinny smak z lekką, niewykrzywiającą nutką kwaskowatości.
Zatem portulako - koniec "chwastowania", prawdopodobnie zostaniesz zjedzona jako zielenina na kanapkach i jeden ze składników mieszanych sałatek warzywnych.

Zdjęcia udostępniam na licencji Creative Commons - uznanie autorstwa, na tych samych warunkach.

Portulaka pospolita (Portulaca oleracea), Twardogóra, Dolny Śląsk, Polska, 28 lipca 2024
Common purslane (little hogweed, pursley), der Portulak, Twardogora, Lower Silesia, Poland, taken 28th July 2024
Camera: Lumix DMC-FZ1000