"Domki" - gliniarz naścienny (Sceliphron destillatorium)
Ciekawostki, niespodzianki w domu i zagrodzie? Proszę bardzo. Dziś podczas porządków w garażu znaleźliśmy z małżonkiem efektowne domki wykonane z gliny. Budowniczy umieścił je na solidnej podbudowie kawałka styropianu, który zalegał spokojnie na garażowym stryszku (hasztag jeszczedobre, hasztag przydasie). Specjalizację robiłam z zoologii kręgowców, więc bezkręgowce zazwyczaj muszę sobie oznaczać, ale pewne rozeznanie po przedmiotach obowiązkowych dla wszystkich biologów posiadam. Wstępnie obstawiłam działalność jakiejś błonkówki, być może osy, ale wyszło znacznie ciekawiej niż osa. :)
Photo: @bowess CC BY-SA 4.0
Błonkówki (Hymenoptera) to był trafny typ. A gatunek, który buduje tak urocze konstrukcje to gliniarz naścienny (Sceliphron destillatorium), który ma też drugą polską nazwę - formierz zdun. Widocznie dawniej budowla skojarzyła się nazwodawcy z piecem ulepionym z gliny. Moje skojarzenia były bardziej greckie, bo mi te domki przypominają amfory.
Photo: @bowess CC BY-SA 4.0
Imago gliniarza naściennego to taka "chuda osa". Może kiedyś uda mi się jakiegoś przydybać w ogrodzie na sesję. Pokrewieństwo z osami jest jednak dość odległe (wspólny jest rząd - błonkówki), bo gliniarze należą do rodziny grzebaczowatych (Sphecidae). Dorosłe żywią się nektarem, nie są ani agresywne, ani w jakikolwiek sposób niebezpieczne czy choćby przeszkadzające człowiekowi. Teoretycznie mogą użądlić, ale nie do tego zasadniczo służy ich żądło.
Photo: @bowess CC BY-SA 4.0
Dorosłe jedzą sobie nektar, ale larwa potrzebuje solidnych posiłków. Opieka nad potomstwem ma dwa przejawy. Po pierwsze budowa eleganckiego i wygodnego gniazda - domku z gliny. Gdy domek jest już gotowy, do środka pakowane są upolowane i sparaliżowane pająki (po to jest żądło gliniarza), a z boku składane jajo, a którego wykluwa się larwa gliniarza i korzysta ze zgromadzonych zapasów "mięsnego" pokarmu.
Czy spokojne życie gliniarzy naściennych to sielanka? Bynajmniej. W przyrodzie zawsze znajdzie się chętny na drapieżnictwo albo pasożytnictwo. Kilka gatunkow owadów zwietrzyło spiżarenki gliniarzy i dokładają tam własne jajo, z którego larwa wykluwa się szybciej i albo wyżera pokarm, co prowadzi do zagłodzenia gospodarza, albo zjada wszystko z larwą gliniarza włącznie.
Jeżeli jednak wszystko pójdzie dobrze i larwa dojdzie do stadium poczwarki, to w końcu z domku wyleci imago, a w komórce zostanie taki oto pusty już oskórek poczwarki.
Photo: @bowess CC BY-SA 4.0
Ciekawostka. Gliniarze pochodzą z południowej Europy, ale ekspandują na północ. Pierwsza obserwacja w Polsce miała miejsce w 1960 roku, a znaczący wzrost liczebności ruszył po roku 2000. W roku 2009 znane były stanowiska w południowo-wschodniej Polsce, jak widać kilkanaście lat później dołącza Dolny Śląsk.
Zdjęcia udostępniam na licencji Creative Commons - uznanie autorstwa, na tych samych warunkach.
Gliniarz naścienny (Sceliphron destillatorium), gniazda, Twardogóra, Dolny Śląsk, Polska, 21 sierpnia 2023
Camera: Lumix DMC-FZ1000
Comments