Ciasto kruche z owocami i ziołami

Przegląd leniwych ciast nie byłby kompletny bez ciasta kruchego. Jak zwykle przed pieczeniem chciałam sobie wygooglać swój przepis, a tu zonk - nie wrzucałam jeszcze tego przepisu na bloga. Najgorzej, że zginęła mi kartka z zeszytu z przepisami - była po prostu wetknięta, a nie porządnie spisana, więc czym prędzej zapisuję ku pamięci.

Ciasto jest szybkie, łatwe, nigdy się nie nie udało. :) Owoce można podmieniać sezonowo, a ja dodatkowo eksperymentuję również na tym przepisie z dodatkami ziołowymi. [Ciasto z garnka] również piekłam z ziołami - miętą i tymiankiem. Do ciasta kruchego narwałam mięty i melisy.

Składniki:

  • 250 gramów margaryny do wypieków (lub masła)
  • szklanka cukru
  • 1 jajo
  • szczypta soli
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 1 płaska łyżeczki proszku do pieczenia
  • łyżka kwaśnej śmietany (12 lub 18%)
  • ulubione owoce i zioła (tym razem 4 małe papierówki, miseczka agrestu, garstka borówek amerykańskich, po 3 gałązki mięty i melisy)

Przygotowanie jest łatwe i szybkie. Wszystkie składniki oprócz owoców umieszczamy w misie i siekamy nożem. Gdy już rozdrobnimy tłuszcz na względnie małe kawałeczki, szybko zagniatamy ciasto ręką. Nie przedłużamy, nie wyrabiamy - wystarczy, żebu ciasto skleiło się w jako taką kulę. Natychmiast rozwalamy kulę palcami na kawałki, które przypominają kruszonkę.

Mniej więcej dwie trzecie otrzymanej kruszonki wsypujemy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia - proporcje są na niezbyt dużą blachę, tortownicę o średnicy 23 cm lub prostokątną 20x23 cm. Kruszonkę rozmieszczamy na całej powierzchni blaszki, można ją trochę przycisnąć dłonią, jeżeli gdzieś wyjdzie nam za grubo, a obok za chudo.
Na wyłożony spód układamy owoce i zioła. Jeżeli używamy owoców kwaśnych - rabarbaru, nie całkiem dojrzałego agrestu lub kwaśnych jabłek, to można posypać je lekko cukrem, jeżeli wsadem owocowym będą same jabłka, to mile widziany jest dodatek cynamonu (1 łyżeczka, posypujemy ułożone na ciastowym spodzie jabłka pokrojone na ósemki lub dwunastki i pozbawione gniazd nasiennych).

Na owoce wysypujemy resztę ciasta w postaci kruszonki.

Ciasto pieczemy w rozgrzanym wstępnie piekarniku, w 180 stopniach, grzanie góra-dół. Pieczenie trwa około 40 minut. Ciasto nie opada, więc można sprawdzić patyczkiem, czy jest dopieczone.
To ciasto jest pyszne i na ciepło i wystudzone. Do zdjęcia zostały mi dwa ostatnie kawałki, bo jakoś tak "się rozeszło". Nawet dzieci nie zająknęły się słowem krytyki o ziołowych dodatkach, więc zakładam, że i dla nich było wszystko w porządku.
Dla mnie mięta i melisa były rewelacyjne - świetnie pasowały do ciasta.

Spróbujcie koniecznie. Smacznego!