Domowe wychodzą znacznie taniej, a mąkę orzechową zrobić może każdy, kto posiada elektryczny młynek do kawy.
Z tych składników upieczemy 12 sporych ciastek.
Zaczynamy od przygotowania mąki orzechowej. Powstaje ona poprzez krótkie mielenie w młynku porcji wybranych orzechów. Nie trzeba przejmować się niejednorodnością uzyskanej mąki. Nieco większe kawałeczki orzechów nie przeszkadzają w zagniataniu ciasta i na swój spsoób uatrakcyjniają strukturę ciastek po upieczeniu. Przetestowałam ciastka z mąką z orzechów arachidowych, włoskich i mieszanki orzechów włoskich z ziarnami słonecznika. W tych zestawieniach przepis działa, nie trzeba zmieniać proporcji. Przy użyciu orzechów suchszych lub bardziej tłustych może być konieczna jakaś modyfikacja ilości tłuszczu lub mąki w przepisie.
Zaczynamy od posiekania masła z cukrem. Następnie dodajemy jajko i znów siekamy. Najlepiej, aby posiekać składnikidość drobno, wówczas nie będzie konieczne długie wyrabianie dłonią, a jak wiadomo ciasta kruche należy wyrabiać szybko - w przeciwnym razie ciasto zacznie robić się coraz miększe i bardziej kleiste.
Do posiekanych kruszków dodajemy mąkę orzechową wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Chwilkę siekamy, po czym przystępujemy do wyrabiania. Ciasto szybko łączy się w jedną kulę.
Ciasto dzielimy na 12 części i formujemy tyleż ciasteczek. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza (grzanie góra-dół). Ciastka układamy na blasze do pieczenia wysypanej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy około 20-25 minut - do uzyskania ciemnozłotego koloru.
Ciastka są szybkie w przygotowaniu, smaczne, sycące. Świetne na ciepło i po całkowitym ostygnięciu. Domownicy uważają, że najlepsze są z filiżanką ciepłego mleka.
Smacznego!