Sójka zwyczajna (Garrulus glandarius)

Dwa gatunki z rodziny krukowatych przejmują osiedle! To są fakty - mało u mnie drobniejszych ptaków śpiewających, bo królowymi dzielnicy są ptaki większe. Drugi gatunek też będzie miał swój wpis, a dziś ciekawska, wszędobylska i kolorowa sójka zwyczajna (Garrulus glandarius). Zdjęcia zrobiłam wiosną - zieleń młodych listków to wspaniały widok w ciemny i zimny wieczór styczniowy.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Sójki są pospolite w całej Polsce, należą do ptaków o wysokiej liczebności. Żyją w lasach, parkach i rozmaitych zadrzewieniach. Osiedle poprzetykane niezabudowanymi działkami z samosiejkami sosen i brzóz też dobre.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Bardzo łatwo jest nauczyć się rozpoznawać sójkę. Nie ma drugiego takiego ananasa w naszej awifaunie. Jest dość duża (ponad 30 cm długości ciała), a rozpiętość skrzydeł przekracza nieco pół metra. Gdy siedzi, uwagę zwraca kontrastowe ubarwienie - lekko rdzawe pióra okrywające korpus, czarne lotki, czarno-białe sterówki, biały kuper i niebiesko-czarne lusterka na skrzydłach. Tak kontrastowe barwy są świetnie widocznie również w locie - w dodatku sójki na otwartej przestrzeni latają dość wolno, chybotliwie, trzepocąc skrzydłami. Jesienią całkiem często można napotkać sójkowe "tu byłam" - w czasie pierzenia łatwo znaleźć niebieskie piórko na ścieżce czy w ściółce leśnej.
U sójek nie występuje dymorfizm płciowy - samiec i samica wyglądają tak samo. Pary są monogamiczne, oboje rodziców opiekuje się potomstwem


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Sójki są hałaśliwe - skrzeczą głośno i chętnie.
Dieta tych ptaków jest dość różnorodna. Latem sporą część spożytego pokarmu stanowią owady i inne bezkręgowce. Sójki jedzą również drobne kręgowce, w tym pisklęta innych ptaków. Ich pokarmem mogą być również jaja ptasie. A w zimie? Nasze sójki nie migrują. Czasem zimą w Polsce pojawiają się dodatkowe migrantki z północy. Zimą trzonem diety jest to, co w ciepłym półroczu jest dodatkiem - pokarm roślinny, który stanowią rozmaite owoce: żołędzie, bukiew, orzechy. Mogą objadać również pąki drzew, drobniejsze owoce pozostałe na drzewach i krzewach. Do mojego ogródka przylatują czasem skubnąć niezebrane kiście winogron, które celowo zostawiamy na zimowy pokarm dla ptaków (kosy i bażanty też to lubią).


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Jesienią sójki nie tylko się pierzą - są też bardzo aktywne i "zajęte". Aby w zimie mieć dostęp do ulubionych orzechów i żołędzi, robią zapasy. Chowają pokarm w różnych dziuplach, pomiędzy korzeniami, pod mchem, w rozwidleniach gałęzi. Nie przejmują się przy tym kwestią pamiętania, gdzie coś schowały. Ponieważ zapasy robią wszystkie osobniki, to w zimie zawsze jakąś, niekoniecznie swoją, spiżarenkę się znajdzie. Taka strategia.
Czyżby sójka na powyżśzym zdjęciu sprawdzała, czy ktoś nie schował jakiegoś orzecha w hydrancie?

Zdjęcia udostępniam na licencji Creative Commons - uznanie autorstwa, na tych samych warunkach.

Wesółka, Dolny Śląsk, Polska, 3 maja 2023
Wesolka, Lower Silesia, Poland, taken 3rd May 2023
Camera: Lumix DMC-FZ1000