Pięć łacińskich opowiastek językowych
Kulturalny człowiek czasem wzbogaca swe wypowiedzi cytatami i zwrotami obcojęzycznymi. Proponuję dziś małą powtórkę z najpopularniejszych sentencji łacińskich – przypomnę jakie jest ich pochodzenie, miejsce w kulturze i języku oraz, co bardzo ważne, prawidłowy sposób użycia.
1. Veni, vidi, vici
Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem.
Historycy rzymscy nie są zgodni, co do okoliczności użycia tych słów, są jednak jednomyślni co do ich autora. Veni, vidi, vici to słowa Gajusza Juliusza Cezara, którymi zrelacjonował przebieg błyskawicznej kampanii przeciwko królowi Pontu Farnakesowi II. Najczęściej podaje się (według zapisu historyka Appiana), że słowa te stanowiły treść wiadomości, którą Cezar przesłał do rzymskiego senatu w 47 roku p.ne. po wygranej bitwie pod Zelą.
Podobną wiadomość, parafrazę słów Cezara, przesłał papieżowi król Jan III Sobieski po bitwie pod Wiedniem. Król nie przypisał jednak zwycięstwa sobie. Napisał Venimus, vidimus, Deus vicit, czyli Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył.
Parafrazy słów Cezara użyła również Hillary Clinton, gdy jako sekretarz stanu mówiła o śmierci Mu'ammara al-Kaddafiego - We came, we saw, he died.
Słowa Cezara cytowane były w utworach litrackich, muzycznych (Händel, The Hives, Jay-Z, Pitbull) i filmwych. Najbardziej znana parafraza pochodzi z filmu Ghostbusters. Peter Venkman (w jego roli wystapił Bill Murray) wygłasza tekst: We came. We saw. We kicked its ass!
Kiedy możemy użyć słów Cezara? Po efektownym i szybkim zwycięstwie – gdy za pierwszym podejściem zdaliśmy egzamin, załatwiliśmy sprawę, która zapowiadała się na skomplikowaną, wygraliśmy konkurs.
Powszechnie stosowana wymowa tego akurat cytatu wywodzi się z łaciny kościelnej, dlatego powiemy Weni, widi, wiczi.
2. Pecunia non olet
Pieniądze nie śmierdzą.
Powiedzenie to przypisywane jest rzymskiemu cesarzowi Wespazjanowi, który panował w I w. n.e. Wespazjan wprowadził (a dokładniej przywrócił obowiązujący za czasów Nerona) podatek od uryny. Nie chodziło bynajmniej o opodatkowanie siusiania, a o to, że w miejskich pisuarach Rzymu mocz był zbierany do amfor i stanowił przedmit handlu - był to surowiec do produkcji amoniaku, wykorzystywano go do garbowania skór i w farbiarstwie. Skoro moczem handlowano, to cesarz uznał, że podatek „towarowy” będzie jak najbardziej stosowny. Miała podobno miejsce rozmowa pomiędzy cesarzem a jego synem Tytusem, który krzywił się na naturę tego podatku. Ojciec podsunął mu do powąchania złotą monetę i zapytał, czy śmierdzi. Gdy syn zaprzeczył, odrzekł A przecież to z uryny.
Wespazjan zapisał się na zawsze w języku francuskim i włoskim, gdyż publiczne pisuary to odpowiednio vespasiennes i vespasiani.
Pieniądze, które nie śmierdzą pojawiały się w literaturze – u Balzaca, Amisa, C. S. Lewisa. Karol Marks w swym Kapitale również mówi o pieniądzach „non-olet” - że nieodróżnialne staje się źródło ich pochodzenia.
Kiedy stosowny będzie cytat z Wespazjana? Na przykład wtedy, gdy podejmiemy się jakiejś pracy w „niekwiatowych” warunkach i otrzymamy za nią przyzwoitą zapłatę, albo gdy usiłujemy nakłonić kogoś do podjęcia takiego zatrudnienia. Wymawiamy Pekunia non olet.
3. Scio me nihil scire
Wiem, że nic nie wiem. Οἶδα οὐδὲν εἰδώς (Oîda oudén eidṓs).
Cytat ten jest skrótem słów Sokratesa. Filozof ten nie pozostawił żadnych własnych pism. Wiedzę o poglądach Sokratesa czerpiemy z dzieł jego ucznia Platona. W dziele Obrona Sokratesa Platon tak oto zapisał słowa swego nauczyciela:
Wróciwszy do domu zacząłem miarkować, że od tego człowieka jednak jestem mądrzejszy. Bo z nas dwóch żaden, zdaje się, nie wie o tym, co piękne i dobre, ale jemu się zdaje, że coś wie, choć nic nie wie a ja, ja nic nie wiem, tak mi się nawet nie zdaje. Więc może o tę właśnie odrobinę jestem od niego mądrzejszy, że jak czegoś nie wiem, to i nie myślę, że wiem.
Sokrates w słowach tych określał swą postawę miłośnika mądrości – filozofa i poszukiwacza prawdy, który sam nie posiadł i zapewne nigdy nie posiądzie pełni wiedzy. Sokrates nie akceptował postawy sofistów, którzy oferowali nauczanie „prawd”, uważał, że nie mają ku temu żadnych podstaw.
Mam jedno polskie skojarzenie muzyczne – Scio me nihil scire to tytuł piosenki zespołu Pokolenie.
Kiedy powiemy Wiem, że nic nie wiem lub Scio me nihil scire? Zastosowań może być kilka. Możemy cytować Sokratesa, gdy faktycznie nic nie wiemy (na przykład nie przygotowaliśmy się do sprawdzianu, egzaminu). Możemy również użyć tego cytatu wówczas, gdy zebraliśmy na jakiś temat wiele sprzecznych informacji, usłyszeliśmy kilka bardzo rozbieżnych relacji i nadal nie potrafimy podjąć decyzji lub wydać własnej opinii.
Wymawiamy Scijo me nihil scire.
Taka forma jest powszechnie używana, choć w klasycznej łacinie, żywej do około V w. n.e. wszystkie litery c były wymawiane jako k. Nie dziwmy się zatem, gdy usłyszymy klasyczną wersję wymowy Skio me nihil skire.
4. O tempora! O mores!
O czasy! O obyczaje!
Cytat z Cycerona tłumaczony również Co za czasy! Co za obyczaje! Słowa te pochodzą z pierwszej mowy Cycerona przeciwko Katylinie. Sytuacja była niewesoła, gdyż Katylina usiłował wcześniej zamordować Cycerona, a co gorsza spiskował przeciwko senatowi. Cyceron był zniesmaczony panującą korupcją i wszechobecnym zepsuciem – mowę wygłaszał przed senatem w świątyni Jowisza na Palatynie. Spiskowiec Katylina brał udział w tym posiedzeniu i to szczególnie mocno oburzało Cycerona – że przestępca, na którego winy istnieją mocne dowody, może i śmie brać udział w posiedzeniu rzymskiego senatu. Mowa została wygłoszona 8 listopada 63 roku p.n.e. a zaczynała się od słów:
Jak długo, Katylino, będziesz nadużywał naszej cierpliwości? Do jakich granic miotać się będzie twoje nieokiełzane zuchwalstwo? Nie rozumiesz, że już ujawnione są twoje plany?
Marka Tullisza Cycerona warto znać, ponieważ niezwykle silny, choć niebezpośredni, jest jego wpływ na to, w jaki sposób posługujemy się dziś europejskimi językami narodowymi - również językiem polskim. Otóż Cyceron, prawnik i filozof, który wybrał karierę polityczną, pozostawił po sobie liczne pisma, a już przez współczesnych mu uznany został za niezrównanego mówcę i pisarza – łaciną posługiwał się w sposób niezrównany. Był erudytą, wysoko cenił również humor i ostrze satyry. W średniowieczu na podstawie dzieł Cycerona nauczano retoryki. Jego sposób budowy zdań, styl narracji był powszechnie obowiązującym wzorem do naśladowania. Na budowie łacińskich zdań, mów i poematów wzorowali się między innymi Mikołaj Rej i Jan Kochanowski budując podwaliny literatury polskiej. Łacina jako przedmiot obowiązkowy w szkołach aż do XIX wieku niewątpliwie wpływała na styl pisarski kolejnych pokoleń twórców, a Cyceron królował i nadal króluje w podręcznikach tego języka.
Cytatu O tempora! O mores! możemy używać zarówno wprost – wyrażając niezadowolenie, rozczarowanie czyimś zachowaniem, jak również ironizując czy wyśmiewając sytuacje i postawy osób.
Wymowa jest zgodna z zapisem. Zapamiętać należy jedynie, że w słowie tempora akcent pada na pierwszą sylabę. Współcześnie stosuje się zapis cytatu z wykrzyknikami, których starożytni nie znali.
5. Et tu, Brute?
I ty, Brutusie?
Et tu, Brute, contra me? I ty, Brutusie, przeciwko mnie?
Według tradycyjnego przekazu ostatnie słowa Gajusza Juliusza Cezara. Źródła historyczne nie są zgodne co do tego, że z ust Cezara takie zdanie padło, natomiast silne utrwalenie w kulturze i języku nastąpiło dzięki Williamowi Shakespearowi i jego sztuce Juliusz Cezar. Swetoniusz i Plutarch pisali, że przed swą śmiercią Cezar nie rzekł nic, Plutarch odnotowuje, że widząc Brutusa ukrył głowę i twarz pod połą togi.
Istnieją przekazy, według których Cezar rzekł po grecku καὶ σύ, τέκνον (kaí sý, téknon), co można przełożyć jako I ty dziecko? lub I ty, młodzieńcze?
Cóż właściwie wydarzyło się w Idy Marcowe (15 marca) 44 r p.n.e.? Cezar po zwycięstwie nad Pompejuszem w 46 r p.n.e. uzyskał jednowładztwo – był dyktatorem, obsypywanym przez senat zaszczytami i trwał w przekonaniu, że nikt nie odważy się wystąpić przeciwko niemu. Stało się inaczej. W spisek przeciwko Cezarowi zaangażowanych było 60 (a podaje się, że możliwe iż nawet 80) senatorów. Na czele grupy spiskowców stanęli Kasjusz i Brutus (Gajusz Kasjusz Longinus i Marek Juniusz Brutus). Ten pierwszy od początku był stronnikiem Pompejusza i naturalna była jego niechęć w stosunku do Cezara. Inaczej miały się sprawy z Brutusem – jego matka Serwilia była kochanką Cezara (stąd zapewne niepotwierdzone pogłoski o możliwości ojcostwa Cezara), a Cezar ewidentnie miał słabość do młodzieńca, który z jego woli został pretorem. Cezar nie powinien był ufać Brutusowi, jednak w zasadzie na przekór wszystkim jego postępkom trwał w przeświadczeniu o wzajemnej przyjaźni.
Spiskowcy zaatakowali w sali posiedzeń senatu – pierwszy cios sztyletem zadany przez Publiusza Serwiusza Kaskę był słaby, lecz wokół Cezara stała już cała grupa spiskowców, a wśród nich również Brutus. Cezar otrzymał 23 ciosy, a ostatni – śmiertelny wedle tradycyjnego przekazu był właśnie brutusowy.
I ty, Brutusie? lub Et tu, Brute? powiemy, gdy osoba, którą uważaliśmy za swego stronnika, przyjaciela, występuje przeciwko nam. Nie muszą to być kwestie superpoważne – cytatu można użyć również żartobliwie w kwestiach znacznie mniejszej wagi. Ot, na przykład – jesteśmy na diecie bezcukierkowej, a małżonka „na pokuszenie” przynosi z zakupów pół kilograma naszych najulubieńszych krówek, michałków tudzież zozoli. :)
Wymowa cytatu jest zgodna z zapisem.
Dzisiejszy wpis to dla mnie mała podróż sentymentalna do czasów licealnych. Uczyłam się łaciny, nawet brałam udział w olimpiadach języka łacińskiego. Przygotowując post korzystałam z mojego podręcznika Lectio latina, którego wszystkie cztery części zatrzymałam na wypadek, gdybym kiedyś chciała sobie przypomnieć końcówki imperfectum czwartej koniugacji. :)
Post nawiązuje do tematu 2. dwudziestych pierwszych Tematów tygodnia.
Comments