No to odlot!
Moje wycieczki to nie tylko ciekawe miejsca na Dolnym Śląsku. To przede wszystkim najbliższa okolica, którą pieszo lub na rowerze przemierzamy całą rodziną, trójkami lub dwójkami. Dziś kilka zdjęć z innej niż zwykle perspektywy. Mam nadzieję, że dzieki nim blog będzie jeszcze ciekawszy dla Twardogórzan i wszystkich, którym spodoba się tag #pl-pieknapolska.
Jesteśmy w gminie Twardogóra, niedaleko granicy miasta, tuż za wsią Moszyce. Zjechaliśmy około 100 metrów w prawo z zielonego szlaku rowerowego.
Las, dwa wizualnie bardzo różne nieużytki i skoszone pole. A w samym środku nasze rowery i my - początkujący oblatywacze.
Z góry lepiej wszystko widać? Nie do końca. Z góry widać inaczej. Plamy kolorów, faktury i cienie są zupełnie inne niż z przyziemnej perspektywy. Okazuje się, że najbardziej zielona w krajobrazie jest... miedza. :)
Zachodzące słońce oblewa wszystko złotem. Przed nami linia kolejowa Grabowno Wielkie - Ostrów Wielkopolski, czyli część szlaku komunikacyjnego Wrocław - Warszawa. Pole po prawej stronie jest już zaorane po żniwach, stąd specyficzny kolor i faktura. Dalej droga polna przechodzi w asfaltową i biegnie przez Moszyce.
A teraz odwracam się na wschód - to widok na piękny kompleks leśny. Leśnictwa Twardogóra, Gola Wielka i Bukowina.
Piękna, ogromna, rozświetlona słońcem połać lasu ciągnie się prawie po horyzont. Słońce już nisko, drzewa rzucają coraz dłuższe cienie. Czas wracać do domu.
Comments