Najdłuższa na Dolnym Śląsku Hala Spacerowa

W Świeradowie-Zdroju znajduje się najdłuższa na Dolnym Śląsku Hala Spacerowa. Jest to obiekt niezwykłej urody - z pięknie zachowaną konstrukcją z drewna modrzewiowego, zdobiony polichromiami i witrażami.

Spacerując po Hali można przenieść się w czasie o około dziewięćdziesiąt lat wstecz do czasów Bad Flinsberg. To miejsce zachowało klimat przedwojennego uzdrowiska. Cofamy się w czasie o niespełna wiek, bo właśnie w latach trzydziestych Hala zyskała pełne oszklenie. Sama jest jednak starsza - podobnie jak cały kompleks uzdrowiskowy.

Historia uzdrowiska sięga XVIII wieku i pierwszego Domu Źródlanego. Wtedy to zaczęło się intensywnie rozwijać wodolecznictwo a wraz z nim turystyka lecznicza. Jednak zapiski o walorach świeradowskich wód są jeszcze starsze - już w 1572 roku pisał o nich w swojej książce berliński lekarz Leonard Thurneysser.
Dawny dom uzdrowiskowy spłonął w 1895 roku. Wówczas to bardzo bogaty ród Schaffgotschów postanowił zainwestować nieco pieniędzy nie w kolejny majątek ziemski (a mieli ich już sporo), nie w kopalnię czy fabrykę (jak to czynili na Górnym Śląsku), a w obiecujący biznes turystyczno-leczniczy. Hrabiowska rodzina dysponowała funduszami pozwalającymi na naprawdę duży rozmach inwestycji.

Głównym projektantem i nadzorcą budowy był Carl Grosser - znany architekt wrocławski. 600 robotników pracowało przy budowie kompleksu składającego się z Domu Zdrojowego (Kurhaus), Domu Inspekcyjnego (Inspektionshaus), Hali Spacerowej (Wandelhalle) oraz tarasów otaczających budynki. Całość ukończono w 1899 roku.
Hala spacerowa była wówczas otwarta od strony północno-wschodniej.

O pełnym przeszkleniu zadecydowały zapewne względy praktyczne. Uzdrowisko było bardzo popularne. Kuracjusze przybywali licznie również zimą. Już w 1909 roku ukończono linię kolejową prowadzącą do Świeradowa, więc jak na ówczesne czasy było to również miejsce, do którego podróż była stosunkowo łatwa i całkiem komfortowa.

W połowie hali znajduje się scena. Hala Spacerowa zarówno przed wojną jak i współcześnie pełniła i pełni rolę sali koncertowej i balowej. Coś dla ciała za dnia (kąpiele, spacery, popijanie wody), coś dla ducha wieczorem - muzyka, taniec. Warto było i nadal jest dbać o dobry nastrój kuracjuszy.

Naprzeciw sceny, w dawnym foyer znajduje się obudowa głównego źródła (niem. Oberbrunnen). Nie do końca pasuje ona do pięknych roślinnych polichromii i zdobionego sufitu z przeszkleniem. To niepełne dopasowanie wynika z faktu, że obudowa jest późniejsza. Powstała w latach czterdziestych XX wieku (jeszcze za czasów niemieckich, przed zakończeniem II wojny światowej). Natomiast wcześniej w tym miejscu znajdowała się...

Fontanna Karłów (Gnomengruppe), która zdobiła główne źródło. Niestety nie znalazłam informacji ani po polsku ani po niemiecku, dlaczego zdecydowano o jej przebudowie.

Jeśli będziecie w Świeradowie-Zdroju, koniecznie odwiedźcie Halę Spacerową. Jest ona otwarta dla wszystkich turystów. Sama uroda tego miejsca działa relaksująco, jednak warto sprawdzić leczniczą moc szczawi radonowych - w końcu przyjechaliśmy "do wód".