Jak dwa gołąbki. Grzywacze

Grzywacze to największe gołębie (rodzina gołębiowatych Columbidae) żyjące w Polsce. Każdy grzywacz to zupełnie inna bajka niż gołąb miejski. Grzywacze są okazałe, akceptują obecność ludzi, ale trzymają się na spory dystans, no i są przepięknie ubarwione. Wierzch ciała i główka w kolorze gołębim. Jak ktoś nie wie, jaki to kolor - to własnie taki, jak na grzywaczu. Sterówki i lotki z przejściem w ciemną szarość, antracyt, trochę różu na piersi i dla kontrastu tu i ówdzie trochę bieli. Ta biel, a konkretnie duże białe plamki po obu bokach szyi, to cecha grzywacza, która pozwala na łatwą identyfikację gatunku.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Grzywacze wypatrzyłam w pracy - z drugiego piętra. Gniazdują gdzieś na terenie szkolnym, często w czasie lekcji wędrują po terenach zielonych, ale gdy próbowałam robić zdjęcie chodzących grzywaczy, to szybciutko odchodziły w przeciwnym kierunku, a gdy choć przez chwilę zaczynałam za nimi iść, odlatywały. Ta para usadowiła się na konarze okazałej lipy i uznała, że jest to miejsce bezpieczne. Otwieranie okna i szczęk migawki nie skłoniły ich do odlotu, a zauważyły mnie na pewno. No ale toaleta upierzenia sama się nie zrobi - człowiek z aparatem na pewno z okna na gałąź nie przeskoczy.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Grzywacz (Columba palumbus) należy do kategorii gatunków najmniejszej troski. W Polsce spotkać go można wszędzie, należy do gatunków średnio licznych, ale populacja systematycznie rośnie.
Jest to jeden z nielicznych gatunków ptaków, które są łowne. Nie mam pojęcia, czy ktoś poluje na grzywacze, ale od 15 sierpnia do 30 listopada jest to całkowicie legalne.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Poza myśliwymi w sezonie grzywacze przez cały rok mają naturalnych (i nie do końca naturalnych) wrogów. Polują na nie jastrzębie i krogulce, ale również koty domowe. Jaja (których samica składa dwa) bywają wyjadane z gniazd przez sójki, sroki i kruki.


Photo: @bowess CC BY-SA 4.0

Młode grzywacze są karmione ptasim mleczkiem czyli mleczkiem wola - substancją powstającą ze złuszczających się komórek wola, które przed złuszczeniem dodatkowo gromadzą tłuszcz. Pokarm taki jest wysoce odżywczy (zawiera dużo białek i sporo tłuszczów, co ciekawe u gołębi nie ma w jego składzie węglowodanów) i kaloryczny, a wydziela go zarówno samica jak i samiec.

Zdjęcia udostępniam na licencji Creative Commons - uznanie autorstwa, na tych samych warunkach.

Twardogóra, Dolny Śląsk, Polska, 8 maja 2023
Twardogora, Lower Silesia, Poland, taken 8 May 2023
Camera: Lumix DMC-FZ100