Google Umiejętności Jutra AI - wrażenia po ukończonym kursie

Pisałam niedawno, że udało mi się ukończyć kurs Google AI Essentials. Kurs ten był bonusem od Google dla uczestników programu Umiejętności Jutra AI. Do programu trafiłam dzięki temu, że @rolsonpatison podzielił się na HIVE informacją o rekrutacji do programu. Na ostatnią chwilę wypisałam wszystkie moje "zachcenia" (należało pisemnie uzasadnić swoją chęć udziału) i zostałam zakwalifikowana do grona uczestników.

Program rozpoczął się 27.01.2025, a dziś mogę pochwalić się certyfikatem jego ukończenia.

Był to naprawdę ciekawy program. Zdecydowanie poprawiłam swoje umiejętności promptowania, dowiedziałam się dużo o polach rozwoju AI i jego potencjale. Nie przeszłam na płatne wersje Gemini –absolutnie nie było to konieczne do zaliczenia kursu czy wypróbowania niektórych narzędzi. No i na co dzień, w mojej pracy, doskonale daję radę ogarniać zadania darmową wersją.

A oto jak wyglądały kolejne tygodnie programu. Pierwszy tydzień to Podstawowe zasady pracy z AI & Produktywność osobista i około 5,5 h materiałów do przejścia a następnie przećwiczenia. Kolejne tematy były poprowadzone bardzo ciekawie, ale po tym tygodniu największe wrażenie zrobili na mnie eksperci zaproszeni na webinar na żywo: Wojtek Strzałkowski z GOG.com i Steven Johnson – twórca Notebook LM.
Tydzień drugi to Zastosowanie AI w rozwoju biznesu i marketingu, a lekcje, które były dla mnie najciekawsze to te poprowadzone przez Wojtka Strzałkowskiego, Franciszka Georgiewa i Małgorzatę Banach – temat 100% dla mnie: Content Marketing. Bardzo podobał mi się również webinar o polskim modelu Bieliku. Ten projekt na pewno będę wnikliwie śledzić.
Trzeci tydzień programu dotyczył Analizy danych z wykorzystaniem AI. Dla mnie absolutna rewelacja. I tu chciałabym napisać "szczególnie lekcje poprowadzone przez", ale szkoleniowców było dwóch i obaj rewelacyjni – Przemysław Modrzewski i Krzysiek Modrzewski. Webinar w panem Krzysztofem też bardzo dobry. Czy moja firma jest gotowa na AI? Nie. Chyba nigdy polska szkoła nie nadąża systemowo za zmianami w otaczającym świecie, ale swoje kamyczki zawsze mogę po partyzancku dokładać do ogródka wiedzy i umiejętności naszych uczniów.
W tygodniu czwartym omawiane były Rozwiązania AI w Google Cloud, do rozwoju biznesu. Nieco mniej interesujący blok dla bibliotekarza szkolnego bez widoków na Google Cloud, ale z bardzo ciekawą lekcją o FeedGen Krzyśka Modrzewskiego.
W tym samym tygodniu kolejny bardzo dobry webinar z ciekawymi gośćmi: Krzysztofem Wojewodzicem z Escola S.A. oraz Barbarą Sobkowiak, która jest kierownikiem Sekcji Zaawansowanej Analityki Rossmann. Tak AI przydaje się do określania, czy Twój lokalny sklep potrzebuje większych dostaw produktów do pielęgancji włosów czy raczej klienci z tej lokalizacji kupują więcej proszków do prania.
I wreszcie tydzień piąty i Transformacja organizacji z AI. Lekcje bardzo ciekawe, bo dotyczące tego, co po kursie a także tego, co najbardziej od nas zależy, czyli zmian w perspektywie indywidualnej. Szczególnie zapamiętałam treści przekazane przez Joannę Tabor-Błażewicz i Wojtka Strzałkowskiego. Na koniec ciekawy webinar, którego gościem był Cezary Kuik – Product Manager w Allegro Machine Learning Research Lab.

Treści z ostatniego tygodnia nauki przerobiłam dość szybko, więc zrobiłam sobie w piątym tygodniu powtórkę wszystkich zagadnień przed egzaminem.

Czasu na podejście do egzaminu było sporo – dwa tygodnie licząc od 03.03. Na Discordzie pojawiła się wprawdzie sugestia, aby poczekać troszkę z rozpoczęciem egzaminu w związku z ryzykiem przeciążenia serwerów, gdyby liczna grupa "szturmowała" egzamin punkt dwudziesta. Nie należałam do cierpliwych i rozpoczęłam egzamin kilka minut po dwudziestej. Nie wystąpiły żadne problemy z przeciążeniem.

Egzamin był łatwy, może nawet trochę zbyt łatwy. Było to 50 pytań jednokrotnego wyboru, czas na przejście testu: 60 minut. Większość pytań miała charakter dosłownie "jednokrotnego wyboru", ponieważ niepoprawne odpowiedzi były po prostu rażąco nieprawdziwe. Nie sądzę, aby ktokolwiek z kursantów miał problem z uzyskaniem progu zdawalności 70%. Na Discordzie prezentowano screeny z wynikami z przedziału 90-100%. Mnie również udało się uzyskać maksymalny wynik, ale nie traktuję tego w kategorii osiągnięcia. Osiągnięciem jest raczej wygospodarowanie czasu na przejście pięciotygodniowego kursu, a głównym walorem nabycie przydatnych umiejętności.

Potem już tylko oczekiwanie na certyfikat i najciekawsze – eksplorowanie narzędzi AI "w domu i w zagrodzie". Wypełniłam również ankietę, w której można było nieco się rozpisać o już wdrożonych w życiu zawodowym i prywatnym zmianach z AI a także napisać o planach wdrożeń. Plany są. Na ten moment nie wyobrażam sobie już pracy bez AI. Wczoraj na przykład zapragnęłam od Copilota grafik z nadjeżdżającym parowozem i moje prompty okazały się całkiem skuteczne. Od razu poprosiłam go o propozycje fontów, które będą pasować do tematyki kolejowej. Ze spraw świeżych: tematy 10 zajęć na kółko z oprogramowania biurowego (PowerPoint), scenariusz apelu z okazji zakończenia zajęć w klasach piątych i konspekt pożegnania, które odczytają czwartoklasiści (Gemini), pomoc z błędami podczas instalacji Office 2021 i polecenia PowerShell (Gemini), najważniejsze informacje o egzaminie maturalnym (PLLuM). Dla równowagi w przyrodzie pytałam też o coś ChatGPT, ale już nie pamiętam o co – sprawa najnaturalniejsza w mojej pracy, czyli potrzebowałam dowiedzieć się czegoś "na już".

No i praca z uczniami. Gemini świetnie sprawdza się jako asystent nauki, planowania, projektowania. Miałam grupę uczniów przygotowujących się do konkursu tematycznego – podstawy promptowania dały naprawdę dobre rezultaty i wiele zagadnień uczniowie po prostu wyrozmawiali z Gemini. jestem też opiekunem grupy startującej w dwuetapowym i siedmiozadaniowym konkursie. Tu również sięgnęliśmy po wsparcie AI na przykład w zakresie wyboru zagadnień do umieszczenia na plakatach i ich podziału na poszczególne plansze, burzy mózgów na temat tworzenia haseł promocyjnych czy porad jak uatrakyjnić prezentację multimedialną. Gamechanger to wdrożenie uczniów do iterowania no i oczywiście krytycznej oceny wytworów LLM. Bo sami z siebie uczniowie nie iterują. Korzystają głównie z ChatGPT i często nie chce im się nawet przeczytać całości otrzymanej odpowiedzi. Zazwyczaj chcą tylko wprowadzić jak najbardziej bezwysiłkowy prompt (na przykład zdjęcie arkusza zadań) i dostać gotową do skopiowania odpowiedź. A potem spotykam się na przykład z opiniami, że AI to jest słabe, bo nie umiało dobrze zrobić zadań ze sfotografowanego sprawdzianu. I tutaj AI może spowodować jeszcze większe rozwarstwienie intelektualne młodzieży. Ci, którzy mają już pewne kompetencje lub zechcą je nabyć, będą uczyć się szybciej, lepiej wykonywać zadania, będą w stanie z pomocą AI rozwinąć do bardzo wysokiego poziomu kilka kompetencji kluczowych. Ci, którzy chcą tylko "gotowca na klik" mają duże szanse zostać wtórnymi analfabetami zaraz po ukończeniu nauki w szkole.

Co będzie, czas pokaże. Pozytywistyczna praca u podstaw. :)

Kurs Umiejętności Jutra AI był bardzo dobry. Wpadłam a AI po szyję i absolutnie nie zamierzam wychodzić z tej rzeki. Ba, chętnie przygotowuję się do pełnego zanurzenia. :)