Echa wojny
W niedzielę nad miastem przeleciały śmigłowce Apache. Media przekazały później komunikat, że był to przelot w ramach Saber Strike 2022. Hałasowały, więc widział je każdy, kogo dźwięk skłonił do spojrzenia w górę lub przywabił do okna.
Dziś na moim cichym zazwyczaj osiedlu hałasować zaczęły samochody. Okazało się, że ulicę dalej zapanował ruch nie osiedlowy, a typowo przejazdowy. Ponieważ pobliska ulica wylotowa z miasteczka jest dość niebezpieczna i często zdarzają się tam wypadki, pomyślałam, że pewnie coś się wydarzyło i stąd objazd osiedlówką.
Spacer z psem stał się okazją do rekonesansu. Okazało się, że objazd nie jest w żaden sposób sformalizowany za pomocą oznakowania, a korzystają z niego kierowcy, którzy znają miasteczko, albo ci, którym nawigacja w porę podpowiedziała alternatywną trasę.
Przy głównej ulicy znajduje się stacja paliw, do której uformowała się półkilometrowa kolejka samochodów. Kolejka kończyła się właśnie w sąsiedztwie skrzyżowania umożliwiającego skorzystanie z objazdu przez osiedle.
Kierowcy, którzy nieopatrznie utknęli w kolejce-korku nie mieli za wiele możliwości ucieczki, gdyż ulica jest wąska - zbudowana i wybrukowana jeszcze przed wojną. Oczywiście odbywały się jakieś manewry wyprzedzania, ale na zasadzie kombinacji i blokowania przejazdu samochodom z przeciwka.
Od kuzynki dowiedziałam się również, że w lokalnych bankomatach zabrakło gotówki.
Comments