Carpaccio z buraka z twarogiem wędzonym

Wziąć sześć silnych dziewek kuchennych...
Podobno tak zaczynał się jakiś przepis w starej książce kucharskiej, co wykorzystała również w swojej Książce poniekąd kucharskiej Joanna Chmielewska.

A ja przewrotnie - dziś coś bardzo łatwego, żadnych dziewek nie wołać, bo gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.
Pochwalę się również, że mam w ogrodzie wędzarnię i już całkiem dobrze idzie mi obróbka żywności dymem. Ponieważ serca do mięs nie mam, znacznie sprawniej poszła mi nauka wędzenia twarogów. Bo twarogi wędzone uwielbiam i już. Zatem twaróg wędzony mam własny i mogę nim odmieniać niektóre przepisy.

Carpaccio z buraka


Składniki (dla dwóch osób):

  • 2 średnie buraki
  • garść rukoli (rokiety siewnej)
  • 2 liście jarmużu
  • krążek lub małał kostka twarogu wędzonego
  • 2-3 łyżki wyłuskanego ziarna słonecznika
  • trochę oliwy
  • trochę octu balsamicznego, jabłkowego lub winnego
  • sól i pieprz do smaku

Pracy jest niewiele, ale nie jest to danie szybkie, bo najpierw trzeba upiec buraki. Buraki myjemy, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w 180 stopniach Celsjusza przez godzinę. Uwaga! Buraków można upiec kilka i mieć je na zapas, gdyby jutro lub pojutrze też naszła nas ochota na carpaccio.

Upieczone buraki muszą ostygnąć - na przykład na kratce kuchennej. Następnie wyjmujemy je z folii, obieramy ze skórki, która po upieczeniu schodzi bardzo łatwo, po czym kroimy je na bardzo cienkie plasterki.

Carpaccio przygotowuję porcjami, więc układam plastry buraka na dwóch talerzach. Można zrobić to w czasie, gdy na patelni podprażać się będą pestki słonecznika. Na plasterki buraka kruszymy twaróg wędzony, szarpiemy umyte i osuszone liście rukoli i jarmużu. Danie tuż przed podaniem posypujemy prażonym słonecznikiem, skrapiamy oliwą i octem (ja używam winnego, ale można zamienić go na taki, który się najbardziej lubi). Posypujemy szczyptą soli i odrobiną pieprzu.

To jest pyszne. Po prsotu przepadam za tą wariacją przepisu na carpaccio z buraka. Koniecznie spróbujcie. Wędzony twaróg i słonecznik nadają taki bardziej polski sznyt temu daniu.

Smacznego!