5 powodów, dla których kocham HIVE

Trwałość

Kilka lat temu straciłam bloga. Oczywiście był to blog w mediach scentralizowanych, a ponieważ w pewnym momencie blogi przestały być opłacalne dla operatorów, w krótkim czasie trzy największe polskie blogowiska poinformowały użytkowników o zbliżającym się końcu działalności. Na szczęście wtedy działał już nasz blockchain. Choć treści z mojego bloga były dość niszowe i nie miały szans na zdobycie tutaj większej popularności, to od czasu przenosin nie muszę się martwić o to, że znikną, że znów będę musiała je gdzieś przenosić, republikować, odtwarzać. O moim nieumarłym blogu napisałam już kiedyś posta.
Google Analytics stwierdza, że najczęściej odwiedzaną na moim blogu jest /category/twardogorzanie. Zatem warto było.

Indywiduzalizacja

Blockchain to miejsce, gdzie każdy może zrealizować swój pomysł na innowację technologiczną, a ja mogę skwapliwie skorzystać z najlepszych dla mnie rozwiązań.
Idealnym rozwiązaniem jest dla mnie dblog.pl - świetny pomysł autrostwa @engrave. Ponieważ piszę po polsku, idealna dla mnie jest polska domena wykorzystująca wszystkie zalety blockchainu. W dodatku blogi w dblog.pl posiadają kategorie, dzięki czemu mogę odpowiednim grupom odbiorców linkować adresowane do nich treści - takie, które najbardziej ich interesują.

Słowo pisane

Lubię czytać. Najbardziej odpowiada mi tekst, cieszy mnie dobry styl pisania, doceniam zabawy słowem. Nie lubię bylejakości, pisania z błędami, bełkotu, ale takie wady widać zwykle od pierwszych linijek tekstu. W przypadku tekstów informacyjnych szybko potrafię stwierdzić, czy w treści zawarta jest odpowiedź na moje pytanie. Filmiki z przepisami kulinarnymi to dla mnie dramat - jedyna słuszna i niemarnująca czasu postać przepisu to postać spisana. :)
Dlatego bardzo podoba mi się zapisywanie na blockchainie tekstów. Słowa kluczowe i nicki autorów dobrze się wyszukują, łatwo mogę dotrzeć do tekstów opublikowanych nieco dawniej.
Bardzo doceniam pracę fotografów, którzy umieszczają tu swoje zdjęcia i dodają do nich dobry opis ze słowami kluczowymi. W przypadku fotografii przyrodniczej jest to bardzo istotne, bo jak inaczej wyszukać później zdjęcia określonych gatunku grzybów, roślin czy zwierząt.

Społeczność

Hive nie ma, tak jak media scentralizowane, ciśnienia na to, żeby jak najdłużej trzymać użytkownika w feedzie, bo przecież trzeba mu wyświetlać reklamy, lub chwalić się reklamodawcom, jak to dużo czasu spędza na FB czy Twitterze przeciętny użytkownik. Niby mała rzecz, a znacząco wpływa na fakt panujących na Hive stosunków. Nie ma tu ciągłej polaryzacji. Po czasie wiadomo, jakie kto ma poglądy, czy podlegają one dyskusji, czy są "bezdyskusyjne". Mam wrażenie, że ludzie mają tu więcej dystansu, że mniej jest tutaj kłócenia się "na emocjach", co często widzę na przykład na FB, a więcej wyważonych opinii.
Ostatnio mało jest dram. Trochę szkoda, bo jednak angażowały one wielu użytkowników, coś się działo, pod "dramatycznymi" postami było dużo komentarzy. Z drugiej strony zważywszy na oś tematyczną tych tarć (downvoty), było to już trochę nudne.

Kreatywność, nowe wyzwania

Ten punkt wynika w dużym stopniu ze społecznościowego aspektu Hive. Przynajmniej w moim przypadku tak to działa. Biorę udział w projektach, piszę do określonych tagów, bo szanuję pomysł, osobę twórcy, bo widzę, że może to mieć walor przyciągania osób z zewnątrz. Żeby nie pisać, że jestem leniwa, napiszę, że zwykle oszczędnie gospodaruję energią, a wiele projektów na Hive jest po prostu fajnych i zachęca do działania, udziału, systematyczności.
W zasadzie moje w miarę regularne blogowanie zaczęło się od Tematów Tygodnia #tematygodnia, która zaproponował społeczności #polish @lukmarcus. Inicjatywy promowania blockchainu zaowocowały tym, że mój artykuł został wydrukowany w "I Love Cypto" (nr 1 (3)/2019). To, że dziś nie wyjmuję na stół zeszytu z przepisami, tylko wpisuję w wyszukiwarkę 'bowess minimazurki' albo 'bowess chała' jest efektem pomysłu @grecki-bazar-ewy na konkurs i tag #pl-kuchnia. Mam też swój mały secret project na Hive. :)
A ostatnio wkręciłam się w odznaki HiveBuzz. Postaram się regularnie powerupować konto - mieć wszystkie odznaki PUD w 2022 roku. Udało mi się również zdobyć odznaki Weekly i Monthly Author, choć tak regularne blogowanie wydawało mi się czymś prawie nieosiągalnym.

Teraz znów piszę, bo rocznica. Sami widzicie. :)

Hive on! Hive five!