Epitafium na ścianie kościoła św. Trójcy i Matki Boskiej

Kościół Świętej Trójcy i Matki Boskiej to jeden z najciekawszych zabytków Twardogóry. Ten dawny kościół ewangelicki zwany "małym", "polskim", "kaplicą ewangelicką" nie pełni dziś funkcji saktalnych. Po II wojnie światowej w mieście osiedlili się katolicy rzymscy, nie utrzymała się parafia ewangelicka.
Pierwszy kościół (najstarszy w mieście i przez długi czas jedyny) stanął w tym miejscu na długo przed 1587 rokiem. Z 1587 pochodzi pierwsza wzmianka o kościele, a dotyczy wymiany stropu i ław zleconych przez właściciela miasteczka Georga II von Dyhrn und Schönau. Kościół jako drewniany był również w późniejszych latach gruntownie przebudowywany, a jego obecna konstrukcja szachulcowa pochodzi z lat 1877-1879.

Na południowej ścianie zewnętrznej prezbiterium znajduje się bardzo dobrze zachowana płyta epitafijna. Wykonana została w 1680 roku na pamiątkę zmarłej Elii Jakisch pochowanej w 1677 roku wraz z najmłodszą córką (według tekstu epitafium).
Tablicę wykonano z piaskowca w obowiązującym wówczas stylu barokowym. Tekst epitafium w języku niemieckim jest rymowany.

Hier legt auf diesem grünen Platz
Elia Iakisch Ehe Schatz
vor zwelf Iahren darzu erkorn
und eine Mitwentzin gebohrn
Sie ruhet unter diesem Stein
sambt Ihrem iüngsten Tochterlein
darumb all die Ihr für über gehet
und dieser beider Grab besehet
wünscht Ihrer Aschen sanfte Ruh
und macht Euch auch geschickt darzu

Tu na tym zielonym miejscu leży ukochana małżonka Elia Jakisch, dwanaście lat temu na żonę wybrana, z domu Mitwentzin. Spoczywa pod tym kamieniem razem z jej najmłodszą córeczką. Dlatego wszyscy, którzy przechodzicie i zobaczycie grób ich obu, życzcie ich prochom miękkiego spoczynku i bądźcie też w stanie to uczynić.

Nata 1632:19 Ian Denata 1677 30 Ian
Aetatis sue 45 Ahn
Das los ist mir gefallen aufs lieblichse
mir ist ein schon Erbtheil worden
ich dancke dem Herren
der mir gerathen hatt

Urodzona 1632, 19 stycznia, zmarła 1677, 30 stycznia, w swym 45. roku życia.
Kolejne cztery wersy to fragment Psalmu 16:
Sznur mierniczy wyznaczył mi dział wspaniały i bardzo mi jest miłe to moje dziedzictwo. Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek.
(w przekładzie na język polski z Biblii Tysiąclecia)

Deine Hand zeicht mich zu Dir Iesu durch die Himmels hierWie die Frucht in Sommer beimt so der Tod uns greifen.
Twoja ręka prowadzi mnie do Ciebie Jezu przez niebiosa.Tak jak lato zbiera owoce, tak śmierć zbierze nas.


Barbara Iakischin
ihr es alters 18 Wochen
Hodie mihi kras tibi
Susanna Iakischin
Ut moriens viveret vixit
ut moritura

Nieczytelny wers. Barbara Jakischówna w wieku 18 tygodni. Dziś mnie, jutro tobie.
Susanna Jakischówna. Aby żyć po śmierci, żyła jak ten, który miał umrzeć.

Elia to imię, które mógłby nosić raczej mężczyzna. Jednak o tym, że epitafium należy do kobiety świadczy przywołanie nazwiska panieńskiego (eine Mitwentzin gebohrn - jako Mitwentzin urodzona) oraz zaimek sie - ona.

Choć w tekście epitafium jest mowa tylko o najmłodszej córce, to na płycie wyryte są dwa imiona dziewcząt - Barbary oraz Susanny z nazwiskiem opatrzonym przyrostkiem in - odpowiednikiem polskiego -ówna.

Płyta epitafijna to piękny przykład sztuki funeralnej. O ileż ciekawsze i bardziej osobiste jest takie epitafium od współczesnych napisów umieszczanych na płytach nagrobnych. Niestety zabytków tego typu nie zachowało się wiele. Tym bardziej warto zobaczyć twardogórskie epitafium, a może również sprawdzić, czy i w Waszej okolicy przetrwały płyty epitafijne.